Strona głównaBlogListy do świętego Mikołaja

Listy do świętego Mikołaja

Kochany św. Mikołaju! Piszę do Ciebie… Tak zaczyna się prawie każdy dziecięcy list do postaci, która w świecie najmłodszych zajmuje szczególne miejsce. Co roku scenariusz jest zazwyczaj ten sam – po miesiącach niecierpliwego oczekiwania przychodzi wreszcie chwila, aby zdradzić swoje marzenia św. Mikołajowi z przekonaniem, że pyzaty, brodaty, pogodny staruszek spełni wszystkie powierzone mu pragnienia.
jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych świątecznych symboli, częścią tradycji, z którą obcujemy od najmłodszych lat. List to świętego Mikołaja również wpisuje się w świąteczne przygotowania. Staje się projekcją dziecięcych życzeń i choć w wielu przypadkach pragnienia te nie zostaną spełnione, to nie wymienione w liście zabawki stają się tak ważne. Św. Mikołaj sprawia, że uruchomiona zostaje dziecięca wyobraźnia.

Kim był adresat?

Zanim dziecko zasiądzie do pisania listu do swojego św. Mikołaja, warto zapoznać je z postacią świętego. Jest to kwestia niezwykle ważna, ze względu na znaczące różnice w kreowaniu wizerunku świętego.

Dokumenty historyczne nie dostarczają zbyt wielu informacji na temat jego życia. Wiadomo jednak, że urodził się II połowie III wieku w mieście Patara w Azji Mniejszej. Św. Mikołaj pełnił funkcję biskupa Myry (dziś Demre w Turcji). O jego szczodrości krążą rozmaite legendy. Mikołaj jest w nich przedstawiany najczęściej jako postać pobożna, bardzo chętnie pomagająca ludziom. Jak głosi legenda, św. Mikołaj jest patronem żeglarzy, rozbitków, rybaków. Wierzono także, że miał on również moc poskramiania burz, piorunów i innych zjawisk.

Mikołaj, jako biskup był więziony za wiarę, ale później uwolniony został przez cesarza Konstantyna. Święty zmarł w połowie IV stulecia, a jego relikwie znajdują się dziś w Bari we Włoszech. Trzeba pamiętać, że św. Mikołaj był i jest w Kościołach Wschodnich otaczany szczególną czcią.

W czasie Soboru Watyńskiego II zalecono reformę kalendarza i wówczas dokładniej przyjrzano się niektórym świętym. Dotyczyło wtedy także św. Mikołaja, o którym zachowało się wiele legend, ale praktycznie nie ma źródeł historycznych, które potwierdzałyby jego dokonania.

Wesoły staruszek czy biskup?

Obecny wizerunek św. Mikołaja w niczym nie przypomina postaci ubranej w ceremonialne szaty kościelne, w infule na głowie i złotym pastorałem w dłoni. Współczesny Mikołaj to wesoły staruszek, tryskający humorem, z rumianymi policzkami, białą brodą, ubrany w charakterystyczny czerwony strój. Taki wygląd i zachowanie świętego jest wynikiem mieszania się różnych kultur.

W kulturze niderlandzkiej w okresie zimowym dzieci obdarowywane były prezentami przez czarodzieja, która kojarzony był później z jednym z bóstw pędzących zimą na zaprzężonych w kozy saniach. Ten wizerunek trafił do Ameryki za sprawą holenderskich emigrantów, którzy upowszechnili zwyczaj przynoszenia prezentów przez Sinter Klaasa. Ubrany na czerwono, uśmiechnięty starszy pan, zasiadający w saniach zaprzężonych w renifery z pomocą elfów wyparł wizerunek św. Mikołaja – biskupa. Dużą rolę w kreowaniu takiego obrazu świętego miały zwłaszcza koncerny produkujące żywności i zabawki oraz wielkie centra handlowe.

Dziecięca sztuka epistolarna

List jest niezwykłą forma wyrażania uczuć - szczególną magię mają przecież słowa przelane na papier. Tymczasem sztuka pisania listów odchodzi do lamusa – zamiast tradycyjnych listów pisanych piórem mamy e-maile, SMS-y i komunikatory. Czy czeka nas całkowity zanik sztuki epistolarnej? Chyba nie, patrząc na dziecięce listy skierowane do św. Mikołaja.

Dzieci, nieświadomie przecież sięgające po tę tradycyjną , pielęgnują piękną sztukę pisania listów. Listy najmłodszych do świętego Mikołaja mają wymiar szczególny – nie tylko wyrażają prośby, ale również bardzo często stanowią relacje z codzienności dziecka - są wyrazem jego trosk, problemów. Niezwykle cenny jest fakt, że tradycja pisania listów do św. Mikołaja nie przepadła pomimo znacznej .

Piąte igloo, willa w Finlandii

Dzieci przygotowują swoje listy w bardzo różny sposób – obok tradycyjnych, znajduje się miejsce dla kolorowych rysunków, wycinanek itp. Każdy list jest z pewnością szczególny – zostaje wysłany z przekonaniem, że marzenia się spełnią. Najmłodsi wiedzą również, że święty Mikołaj ceni najbardziej te przesyłki, w których znajdzie się trochę wyobraźni i wysiłku włożonego w przygotowanie listu.

Korespondencja najmłodszych od 1985 roku trafia do Rovaniemi w Finlandii, która została ogłoszona wtedy oficjalnie Wioską Świętego Mikołaja. Listy dzieci, choć adresowane w różny sposób, np. w różne miejsca na świecie, trafiają jednak do adresata. Wyobrażenia co do miejsca zamieszkania świętego są bardzo różne, stąd też dzieci wysyłają listy pod adresy: „Poczta Niebo”, „Księżyc”, „Biegun Północny”, „ulica Gwiezdna” itp.

Marzenia – dawniej i dziś

List do świętego Mikołaja był i jest ważnym wydarzeniem dla każdego dziecka - ta kwestia pozostaje niezmienna pomimo upływu lat. Zmienia się jednak lista dziecięcych pragnień, które niegdyś z pewnością były znacznie skromniejsze niż potrzeby współczesnych pociech. Łyżwy, książki, konik na biegunach, sanki – takie prezenty budziły powszechną radość i to zazwyczaj one figurowały na dziecięcej liście życzeń. Najczęstszym marzeniem były jednak słodycze, które przynosił św. Mikołaj jedynie grzecznym dzieciom. Najmłodsi, którzy mieli na sumieniu drobne przewinienia musieli zadowolić się ku przestrodze rózgą.

Jeszcze kilkanaście lat temu marzenia dziecięce przekazywane św. Mikołajowi koncentrowały się przede wszystkim na niematerialnym wymiarze spełniania życzeń. W dziecięcych listach można było czytać o pragnieniach zdrowia dla najbliższych, świątecznym spokoju, serdeczności wobec innych. Dzieci równie często pisały o sprawach, które często je przerastały.

Chociaż obecnie nie brakuje i takich listów, to jednak niektóre dziecięce marzenia daleko wykraczają poza przestrzeń, którą pamiętamy chociażby z PRL-u. Choć postać, do której trafiają listy jest ta sama, to jednak obiekty pożądania niektórych najmłodszych zmieniły się nie do poznania. Komputery, telefony komórkowe, odtwarzacze multimedialne, wycieczki zagraniczne, konsole i gry - to tylko nieliczne prezenty, o które dzieci proszą św. Mikołaja.

Przyglądając się tym marzeniom trudno nie ulec wrażeniu, że część najmłodszych zrównała się swoimi marzeniami z pragnieniami dorosłych. Nie bez winy jest tutaj powszechna wręcz komercjalizacja związana z prezentami mikołajkowymi. Dzieci mimowolnie ulegają presji dorosłego świata kolorowych, drogich przedmiotów, które stają się w końcu obiektem ich marzeń. Może zamiast konsumpcyjnego wymiaru listu do św. Mikołaja warto je przekonać, że jest to świetna okazja do obdarowania tych, którzy nie czekają na prezenty, a pragną jedynie ciepła i serdeczności. List do św. Mikołaja nie powinien być zaten jedynie listą życzeń – wyrazem materialnych pragnień i pretekstem do ich spełniania.

Wiadomo, że chcą swoim dzieciom sprawić radość realizując życzenia przedstawione w listach do świętego. W tym dniu pociechy mają być radosne, ale niekoniecznie otrzymując drogie prezenty. Rozczarowane niespełnieniem prośby dzieci mogą nie docenić starań świętego Mikołaja. A to już odpowiedni moment, aby wytłumaczyć najmłodszym sens obdarowywania i przybliżyć postać świętego.

Może zamiast kultywować konsumpcyjny wymiar święta warto rozwiać mikołajkową iluzję. W końcu i tak po pewnym czasie maluch zorientuje się, że otrzymywane prezenty kupują rodzice, a św. Mikołaj z białą brodą i w czerwonym stroju jest po prostu wujkiem, czy dziadkiem. Zamiast pisania listów z materialnymi prośbami, warto nauczyć dziecko wzajemnego obdarowywania w tym dniu własnoręcznie przygotowanymi drobiazgami. Wystarczy odrobina inwencji, aby z pozoru szary grudniowy dzień, stał się szczególnym w oczach dziecka. Może wtedy zamiast z zapartym tchem oczekiwać spełnienia życzeń o drogich prezentach, dziecko czekać będzie na chwilę radości, która płynie z obdarowywania najbliższych.

List z przesłaniem

List do św. Mikołaja, który obecnie staje się często wyrazem materialnych potrzeb dzieci, nie powinien przybierać tego wymiaru. Komercyjny i handlowy charakter 6 grudnia to współczesny obraz tego święta. Dlatego tak ważną kwestią jest uświadomienie dziecku, różnicy pomiędzy współczesną kreacją, a historycznym wizerunkiem świętego. Pisanie listu do kogoś, kto spełnia marzenia, powinno być chwilą, która uwrażliwia dziecko na potrzeby innych. Warto przypomnieć najmłodszym postać biskupa, który wspierał biednych i był otwarty na ich potrzeby, tak aby świętowanie tego szczególnego dnia nie stało się zaprzeczeniem misji, którą pełnił św. Mikołaj.

A może list OD świętego Mikołaja?

Od kilku lat można otrzymać także który przychodzi „prawdziwą” pocztą, opatrzony podpisem i pieczęcią i zawierający osobistą treść, kierowaną do dziecka. Niedawno pojawiła się też inna forma – wideo ze spersonalizowanym przekazem, w którym święty Mikołaj zwraca się do malucha z pozdrowieniami i życzeniami. Ta ostatnia usługa może stać się nawet prezentem „last minute” – wideo jest dostępne w ciągu kilku godzin. Wiele osób zamawia i listy i wideo - nie tylko dla małych dzieci. To ciekawy sposób, żeby powiedzieć komuś bliskiemu, za co go cenimy i jak cieszymy się z jego obecności w tym przedświątecznym czasie.

Izabela Okrój-Hernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Pola Nadziei
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • eGospodarka.pl
  • Oferty pracy